Jestem w tym sklepie już trzeci raz i jeszcze nigdy nic nie kupiłem. Chciałem kupić tablet pan od kredytów powiedział że nie mogę wziąć, pojechalem do Mediaexpert i bez problemu. Przyjechalem dzisiaj bo jest w promocji telefon który chciałbym wziąć na raty ale niestety taki "BUREK" mnie obsługiwał że musialem wyjść w połowie zadawania pytań.Jeszcze nie wszedł w ten swój system a już powiedzial że nie kupię na raty nie ma szans. Obsługa jest do dupy powinni się doszkolić bo ich Ukraina wygryzie.Sklep w Skierniewicach

Zapominałem dodać, że chodzi o sklep w Szczecinku.

Zainteresowanie klientem zerowe, stałem jako jedyny klient na sklepie prawie 15 minut przy drukarkach, chcąc zakupić upatrzony model, ale się nie doczekałem zainteresowania załogi sklepu, a jeden z pracowników działu z elektroniką przechodził 3 razy obok mnie. Nie chcąc przeszkadzać, wyszedłem i dałem zarobić media ekspert.

Nie .....!!!!! polecam zakupu w RTV EURO AGD w MIŃSKU MAZOWIECKI zakupiłem zmywarkę z gnieceniem z boku zakup 1750 , był na rat 3 tygodnie temu ale mnie to nie na uczyło bo blisko .... Wiec kupiłem kino domowe z gotówkę również wadliwe bo włączeniu zaraz się wyłączał chciałem zwrot gotówki ale kierownik sklepu powiedział że mam pacha i że mogę tylko reklamować sprzęt i czekać 14 dni pieniądze wydane 1800 a towaru nie mam bo ekspertyza ..... jestem oburzony jakością obsługi sklepu polecam przed zakupem sprawdzenie sprzętu w sklepie i najlepiej nie oni to robią bo jeszcze powiedzą że jak pan otworzył to niech pan płaci ale tak czekanie na obsługę około 30- 45 minut 30 minut przy kasie no i doliczyć 30 -45 minut sprawdzenie sprzętu daję mam 2 - 3 gadzin w sklepie o wiele lepsza obsługa w media expert ale daleko pozdrawiam .

Jestem zadowolona

STANOWCZO ODRADZAM ZAKUPY W TYM POŻAL SIĘ BOŻE SKLEPIE! Opinia dotyczy sklepu znajdującego się w Tychach, na ulicy Armii Krajowej 1. Zakupiłam tam laptop HP w październiku 2014 roku. Działał bez zarzutu do pewnego feralnego listopadowego dnia 2015 roku, kiedy po prostu nie chciał się uruchomić. Procedura zatrzymała się na startowym okienku z HP i nie chciała dalej ruszyć. Nie pomogło restartowanie, wyciąganie baterii, czekanie. Zaciął się na amen. A dodam, że byłam akurat w trakcie pisania pracy magisterskiej (wiem, moja wina - nie zapisałam sobie materiałów na żadnym dodatkowym sprzęcie). Był jeszcze na gwarancji, więc zaniosłam do sklepu. Sprzęt przyjął Pan Y. Od razu zastrzegłam, że na komputerze znajdują się arcyważne dla mnie dane, więc NIE WOLNO IM ICH KASOWAĆ. Jeśli naprawa by tego jednak wymagała, to proszę o wcześniejszy kontakt na podany numer, w celu konsultacji. Pan przyjął, zapisał. Kazał czekać na wiadomość. I tak cisza. Przez 3 tygodnie. Nagle sms, że komputer gotowy do odbioru w sklepie. Jadę. Na miejscu okazuje się, że nastąpiła wymiana dysku twardego. Cała zawartość poszła się paść. Rozwścieczona, zdruzgotana i załamana zadzwoniłam do serwisu w którym naprawiali komputer - i tam Pan z wielkim smutkiem powiedział mi, że NIE DOSTALI ŻADNEJ INFORMACJI ze sklepu, że klient nie życzy sobie kasowania danych bez wcześniejszej informacji o tym. I że dysk poszedł już do utylizacji. Cios poniżej pasa. Magisterka poszła w las, wszystko straciłam. Musiałam napisać od nowa.Przebolałam, ale było ciężko. Sierpień 2016. Znowu to samo!!! Komputer nagle, jednego dnia po prostu nie chce się uruchomić. Znowu procedura zatrzymuje się na logo HP i nie chce ruszyć dalej, nic nie pomaga. Więc znowu jadę do tego nieszczęsnego sklepu. Za ladą siedzi jakiś gbur, który ma ochotę mnie ugryźć za samą czelność, że raczę czegoś od niego chcieć. Na moje zapytanie, co może być przyczyną, dlaczego znowu sytuacja się powtarza, Pan odpowiada zdawkowo - to może być wszystko. I tyle, cała konwersacja. Znowu spisuje moje słowa (o prośbie o nie kasowanie danych już nawet nie wspominam, bo wiem, że wgl o to nie dbają). Pakuje do kartonu i karze czekać. Po 3 tygodniach dostaje wiadomość, że komputer jest do odbioru. Jadę. Znowu wszystko wykasowane, tym razem za przyczynę podają problem z partycją. I dostaję czysty komputer. Użytkuję od 3 tygodni i znowu zaczyna się coś dziać. Nagle, bez ostrzeżenia uruchamia się ponownie. Gasi się ekran i tracę całą pracę. Tylko czekać, aż znowu wysiądzie. Mam go dość, jak tylko odłożę trochę pieniędzy kupuję nowy a ten oddam na złom. STANOWCZO ODRADZAM ZAKUPY W TYM SKLEPIE. SPRZEDAJĄ BARACHŁO, GROSZA NIE WARTY SPRZĘT, A PROŚBY I POTRZEBY KLIENTA OBSŁUGA MA W GŁĘBOKIM POWAŻANIU. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!

ta sieć w moim mieście bardzo sie poprawiła i dorównała (częśćiowo, bo w moim ulubionym segmencie) media markt, pendrive, mp3, mp4 i latopy można znaleźć dobre, ale np. Laptopy stoją bardzo długo, a na ich temat handlowcy nie mogą za wiele powiedzieć co wielokrotnie okazywali szczegolnie do komputerów przenośnych (szkoda, że nie ma informatyka handlowca), innym razem np. miła pani, po pytaniu o słuchawki do Blackberry, powiedziałą, że nie ma i nie wie które beda pasować a co do doboru kazała próbować, które będą pasować po otwarciu opakowania, ale poziom komunikacji i podejscia do klienta miała wzorowy, kultura na wysokim poziomie; ponadto o pytania o jakieś towary mówiono, że mogą zamówić tu lub przez stronę internetową, a szkoda, bo chciałem kabelek mp3, i rower, ale wszystko trzeba było zamawiać, dlatego najnowsze rzeczy tylko na allegro kupować, ale podsumowując - sklep na plus, wiekszy niż kiedyś, ale widzę, że to dużo zależy od sklepu, kierownika; np. w innym sklepie tej sieci kierownik był wysokiej kultury osobistej, trochę jak z PRL (ale, bardzo dobre), jednka jak chodziło o ceny, to się za głowę złapałem, nie wiem czy każdy sklep tej sieci ma trochę inny towar i ceny, ale najtańsze mp3 było tam od coś około 60pln...

Nie proponuję zakupu elektroniki w sklepie Media max w Legionowie ponieważ sprzedają tam sprzęt z 2014 r .Zakupiłam rejestrator samochodowy firmy Manta -po zamontowaniu do samochodu nie zapisywał daty ani godziny na stałe tylko przy uruchamianiu,za każdym razem odpalenia samochodu trzeba zmienić ustawienia rejestratora. Chciałam zwrócić w ciągu siedmiu dni . Odmówiono mi zwrotu gotówki ponieważ muszą sprawdzić czy to nie z winy użytkownika. Po za tym kierowniczka tak jak się przedstawiła stwierdziła że kod kreskowy jest częściowo starty więc przez te siedem dni musiała kamerka być dużo eksploatowana. Takie bzdury wymyśla żeby nie oddać gotówki. Po długim przekomarzaniu się ze mną wzięła sprzęt na reklamację.Przymnie przyszła Pani z zpytaniem kiedy oddadzą jej radio z reklamacji . Więc jest to nagminne w tym sklepie sprzedaż bubli-GDZIE ich UCZCIWOŚĆ. Ludzie was też ktoś oszuka- jak wszyscy będą robić tak jak wy. Wykorzystujecie starsze osoby takie jak ja, czy ta Pani od radia.Nigdy więcej Takiego sklepu .Wstyd jaka ta młodzież wyrosła.

Totalna porażka , kierownik cham i prostak obsługuje tylko klientów którzy interesują się droższym sprzętem( gdzie dostaje wiekszą prowizję za sprzedaż). Chciałam z babcią kupić telefon dla niej (wiadomo dla seniora tani max 200 zł), byłam z 80 letnią babcią ,dzieckiem niespełna 1 rok i 4 latkiem, prosiłam kierownika kilka razu aby podszedł i nam pomógł, czekałam pół godziny aż ktoś podejdzie , klienci wchodzący po nas byli w tym czasie obsługiwani (kupowali laptopy, telewizory itp.). Po kilku prośbach o pomoc i czekaniu ponad 30 min. wyszłam wściekła. Innym razem byłam z mężem zobaczyć lodówki side by side ( cena min. 3000 zł. z czego model który mnie interesuje to ok 5000 zł./ oczywiście tylko zobaczyć, bo w życiu po próbie zakupu telefonu nic tam nie kupię) , nie minęło 5 sek. i pan kierownik ten sam który nas wcześniej olał, z uśmiechem od ucha do ucha skakał obok nas jak piesek (pomimo tego, że w sklepie było więcej kupujących , niż w sytuacji z fonem). Po wszystkim podziękowałam za pomoc i powiedziałam, że zamówię ten model w innym sklepie:)....Panie kierowniku jeśli to pan czyta niech pan wie, że raz ktoś przychodzi po bzdure za parę złoty ,a następnym razem może chcieć wydać kilka tysięcy...także fajna premia przeleciała pod nosem:P

Okropny sklep najpierw KIEROWNIK a później sprzedawca wmawiali mi że karta pamięci będzie mi pasowała do telewizora jako pendrive a potem przyszłam po 2 dni z reklamacją to nie można bo niby nikt nic takiego nie mówił

NIE POPEŁNIAJCIE TAKIEGO BŁĘDU I NIE KUPUJCIE NIC Z TEGO SKLEPU!! ZAKUPIŁAM TAM TABLET I DOPIERO PO SPRAWDZENIU W DOMU ZOBACZYŁAM ŻE TO NIC NIEWARTY SZMELC! ODDAŁAM GO 2 DNI PÓŹNIEJ, PONIEWAŻ WCZEŚNIEJ NIE MOGŁAM TRAFIŁ DO SERWISU Z WIELKIMI WADAMI A ODESŁALI MI PISMO ŻE NIBY JEST WOLNY OD WAD. TERAZ JEŚLI NIE ODZYSKAM PIENIĘDZY TO BEDZIE DRAMAT. TEN SKLEP TO NAJWIĘKSZE DNO W CAŁYM PIOTRKOWIE JEST NAWET GORSZY NIŻ KAŻDY LOMBARD Z UŻYWANYMI SPRZĘTAMI. W RTV MYŚLISZ ŻE KUPUJESZ NOWY SPRZĘT A MA WADY EKRANU I TO JEST NIBY TABLET WOLNY OD WAD?! ROBIĄ PROBLEMY ZE ZWROTEM GOTÓWKI I Z NAPRAWĄ CZYLI WYDAŁAM KASE W BŁOTO? UWAŻAJCIE! PS. SPRZEDAWCA JESZCZE NAMÓWIŁ MNIE NA TABLET DROŻSZY O 20 ZL PONIEWAŻ STWIERDZIŁ ŻE TO NOWSZA WERSJA NIBY LEPSZA A POZA TYM NIE DAŁ GO DOKŁADNIE OBEJRZEĆ W SKLEPIE TYLKO SZYBKO ZARAZ PO WYJĘCIU SPOWROTEM GO SCHOWAŁ DO PUDEŁKA.

LUDZIE NIE KUPUJCIE TAM!!!! Zakupiłam laptopa, jak się okazało w domu wadliwego i chcąc go zwrócić/ wymienić zaczęły się cyrki. Kierowniczka w Punkcie Obsługi Klienta wykazała się olbrzymim chamstwem i prostactwem obrażając mojego męża i robiąc problemy. Na dzień dzisiejszy ani pieniędzy ani laptopa- łaskawie powędrował do serwisu. Kiedy będzie? Nie wiem. Wszyscy w tym sklepie mają klienta w d.

Zakupiłam tam laptopa, pralkę i jutro jadę kupić blender. Obsługa jest przemiła i pomocna. Niestety nie mogę się rospisać bo nie starczy miejsca, ale tak miłych pracowników jeszcze nie widziałam. W sklepie na prawdę większość żeczy jest bardzo pożądna. Serdecznie polecam :)

śmiac mi sie chce połowa tych opini dotyczy serwisu a nie sklepu. czesc takich pseudo klientów przychodzi ale nie wie do jakiego sklepu w rtv euro agd tomaszów ma kierownika a nie pania kierownik jakby co a witaja za kazdym razem chyba że jakis pacjent przyjdzie pooglądac 5 min przed zamkniecie. 2 jeszcze lepsi sa tacy ktorym tłumaczysz ze tanie nie zawsze dobra ale oni i tak biorą to padło.

Te sklepy to jakaś pomyłka uczciwego handlu , kupiłem u nich telefon asus zenfon 5 , ale okazało się, że w sklepie Komputronik mają asusa zenfon 6 , więc chciałem oddać zakupiony przed momentem telefon (nie rozpakowany) ale w sklepie RTV Euro AGD nie można oddać zakupionego sprzętu .Notabene telefon okazał się wadliwy .Przestrzegam nie kupujcie w tych sklepach

Ten sklep to porażka !!!Kupiłem zepsuty telefon a gdy chciałem oddać go na gwarancję zaczął się prawdziwy cyrk.Pani kierownik robiła mi niesamowite problemy z przyjęciem sprzętu i cały czas twierdziła że to ja go popsułem.Dodam tylko że telefon zakupiłem dzień wcześniej.Uważam że dla bezpieczeństwa kupujących powinni zamknąć ten sklep. Odradzam robienia jakichkolwiek zakupów w tym sklepie.

Tak, zgadzam się - omijać szerokim łukiem. Ogólnie to całe Euro to totalna porażka. Pracownicy są niekompetentni, na każde urządzenie mają tą samą śpiewkę, a jak zapytasz się coś bardziej szczegółowego to muszą "sprawdzać" albo "pytać". Najgorzej jak coś chce się zwrócić, obojętnie z czyjej winy. Jak z ich to jest dopiero łaska! Oburzeni, że klient niezadowolony. Kasjer arogancki i chamski. Dno.

Pracownicy totalna porazka, nie znają swojego asortymentu, wymądrzają się, nie chce im się sprawdzić dostępności produktu, nie zaproponują nawet zamówienia. Wielka łaska dla klienta jak ktoś w ogóle zwróci na niego uwagę. Na siłę próbują udowodnić, że klient jest idiotą. Szkoda czasu i nerwów na zakupy tam. Nie wiem jak ten sklep się w dalszym ciągu utrzymuje, mnie wyploszyło prostactwo.

Pracownicy ewidentnie robią pod górkę klientom. Nie chce im się sprawdzić dostępności towaru w innych sklepach, ba na początku nawet nie poinformowali o takiej możliwości (bo jak się okazuje dostępność pokazywana na stronie internetowej jest błędna), miałem wrażenie że próbują ze mnie zrobić idiotę. Nie polecam

Obsługa to nie obsługa tylko dupki, straszne buraki... jedynie ponury ochroniaż powitał przy wejściu i to było jedyne 'zainteresowanie' ze strony tego 'sklepu'... Jeden burak olał, drugi kazał czekać. Aż żałuje że się spieszyliśmy bo bym chętnie brzydko mówiąc ...ała jakiegoś kierownika za dawanie pracy takim chamom!! Na pewno jeszcze ich 'odwiedzę' bo to był szyt buractwa i nie odpuszczę.

to prawda ten sklem omijam szerokim łukiem przez obsługę gdzie człowieka traktuja jak intruza ,nie wszyscy ale wiekszosc.Jestem stałym klienyem Euro Agd ale wole jechac dalej do drugiego takowego sklepu

Nawet nie reagują na pisma od Rzecznika Praw Konsumenta. Walczę już prawie dwa miesiące o telewizor kupiony z wadą.

Zabrze, Platan. Kredyt 0% musiał być ubezpieczony, alternatywny bank według obsługi sklepu nie wchodził w rachubę. Transport za 40 zł, według obsługi nie ma opcji "gratis" jaką Euro AGD oferuje (nie zależało mi na terminie!) Pani realizująca mój zakup po prostu mnie naciągnęła. Szkoda, że czytam opinie Po a nie PRZED zakupem. NIE POLECAM TEGO SKLEPU!!!

Ten sklep i jego obsługa to jedna wielka tragedia. Handlują zepsutym szmelcem. Nie odpowiadają miesiącami na pisma. Jak już coś odpowiedzą to kłamią i obrażają. Wymiana lodówki w okresie letnim trwała ponad miesiąc czasu! Nigdy więcej nic nie kupię w tym sklepie z uwagi na całkowity brak szacunku dla klienta. Ostrzegam wszystkich przed zakupami w euroagd!